środa, 7 marca 2018

Warsztat Twórcy #1 - Czyli rzecz o Karteczkach


Niestety blogspot nie ułatwia życia przy próbie wrzucania filmików, zatem zamiast ruchomego materiału o moich metodach pracy, będę musiał ponownie potraktować Was jedynie zdjęciami :)
Poniżej będziecie mogli więc zobaczyć więc, odrobinę "behind the scenes" mojego procesu twórczego...


Co artysta to oczywiście różne techniki, służące czy to mobilizowaniu się do pracy czy samemu układaniu historii. Techniki te naturalnie mogą się zmieniąc z każdym nowym projektem, nie ważne bowiem JAK, ważne by DZIAŁAĆ, by pisać i by ciągnąć projekt do przodu.

W moim przypadku praca nad Korsarzem oznaczała powrót do systemu KARTECZEK, który zarzuciłem dawno temu. Po prostu przez długi czas wydawał mi się niepotrzebny, tymczasem przy projekcie tak rozbudowanym jak Korsarz sprawdził się znakomicie, i ułatwił mi rozłożenie różnych akcentów, scen, motywów na poszczególne książki.

Na zdjęciach możecie zobaczyć dwa z moich folderów z takimi karteczkami. Jest tam absolutnie wszystko, od fragmentów dialogów zapisanych w różnych notatnikach, przez rysunkopodobne bazgrolce, po pocięte wydruki z komputera.
Część z takich karteczek wklejam do brudnopisów poświęconych poszczególnym tomom, część zostaje z koszulkach, a część wędruje zwyczajnie do kosza :)

Najważniejszą ich zaletą jest jednak chyba właśnie to, że ogarnianie ich zmusza pisarza do pracy, a każda z nich przeczytana po ileś razy, obrócona w rękach, wrzucona do danego folderu czy koszulki, albo wklejona do brudnopisu inspiruje do wymyślania czegoś nowego :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz